Jak dojechać do Pekinu?

Pekin, jako miasto oddalone od europejskich stolic, jest miejscem trudniejszym do odwiedzenia niż nasi bliżsi sąsiedzi. Jaki więc środek transportu wybrać aby tam dotrzeć?
Najwygodniej z pewnością będzie zdecydować się na samolot. Jest to z pewnością opcja najszybsza. Polskie Linie Lotnicze oferują bezpośrednie połączenie lotnicze z Warszawy do Pekinu.

Dla osób lubiących długie podróże istnieje inna alternatywa, mianowicie kolej. Za jej pośrednictwem można dojechać na kilka sposobów, w zależności oczywiście od tego jaki wariant podróży wybierzemy. Musimy bowiem wziąć pod uwagę długość trasy poszczególnych pociągów, cenę biletów i oczywiście atrakcyjność samej podróży.

Opcją dla miłośników przygód jest postawienie na samochód. Wtedy jednak trzeba się dobrze do niej przygotować, ponieważ trasa jest bardzo wymagająca. Ten wariant poleca się prawdziwym zapaleńcom ekstremalnego podróżowania.

A co z transportem w samym Pekinie?
Najprostszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o wybór środka transportu dla obcokrajowca, będzie metro. Nie koniecznie trzeba znać język chiński, wystarczy znać angielski, ponieważ oznaczenia metra są pisane właśnie w tych dwóch językach. Jedynym minusem metra jest fakt, że nie zawsze uda nam się nim dotrzeć tam gdzie chcemy. Z pewnością trafimy przy jego pomocy w jedno miejsce: Plac Tiananmen.

Prawdziwym wyzwaniem dla obcokrajowców jest jazda autobusami. Dlaczego? Z jednego prostego powodu: wszystkie oznaczenia są w języku chińskim. Bez jego znajomości dowiemy się jedynie cyfr oznaczających numer autobusu i czas odjazdu pierwszego i ostatniego autobusu.

Wyjściem pośrednim jest taksówka. Z pewnością jest to wygodniejszy środek transportu niż autobus, choć nieco droższy. Jedno w przypadku taksówek jest pewne: nie będziemy mieli problemu ze znalezieniem wolnego pojazdu. Kiedy jednak już do niego wsiądziemy musimy być przygotowani na jedno: taksówkarze rzadko mówią po angielsku i z reguły rozpoznają tylko chińskie pismo. Dlatego warto mieć ze sobą wizytówkę miejsca do którego chcemy dotrzeć, np. adres pekińskiego hotelu, w którym zamierzamy się zatrzymać (z chińskimi znakami) i właśnie ją dać kierowcy.

Przeciętny mieszkaniec Pekinu porusza się jednak przede wszystkim rowerem. Jak śpiewała Katie Melua w piosence „Nine milion bicycles” ich liczba przekracza dziewięć milionów. Te pojazdy dominują w miejskim pejzażu, podobnie jak w innych chińskich miastach.